2015/08/06

fuke

... pozostało ich niewielu, tylko garstka mnichów komuso, którzy praktykują suizen... swoisty trening religijny, medytację za pomocą shakuhachi...
dla pełnego zrozumienia fenomenu mnichów komuso i tej tradycji warto przestudiować

w skrócie:
http://mahajana.net/t…/kontrola_ciala_w_praktyce_suizen.html
 
w szerokim rozwinięciu:
http://mahajana.net/teksty/fuke/fuke.pdf








 jako ilustrację proponuję kilka "utworów" 
https://soundcloud.com/hojun-sz

życzę miłego poszukiwania... ciszy



kilka zdjęć mojego roweru bambusowego




















tym razem bambusowy... rower

już od dwóch dni sprawdzam, czy mozolnie (zajęło mi to trochę czasu) wykonana rama bambusowa poradzi sobie ze mną:) jak na razie jest nieźle. Bambus to genialny materiał:) w tym przypadku posiłkowałem się bambusem tygrysim. Bambus bardzo dobrze pochłania wstrząsy, daje wrażenie "organicznej" jazdy. Mam odczucie, że zarówno bambus jak i jego połączenia (włókno konopne i żywica epoksydowa) pracują bez zarzutu.

mój prototyp po prostu daje radę:)


rower waży około 11 kg, bardzo lekko się jeździ i sprawnie, chociaż dość ortodoksyjna kierownica wymaga przyzwyczajenia (sam wybrałem, ale zawsze można zmienić). Minimalizm był myślą przewodnią, dlatego powstał single-speed, na warunki miejskie ma wystarczające, dobrze dobrane przełożenie napędu.

Moja żona Gosia już się przekonała, że da się na tym jeździć i to z dużą przyjemnością :)